poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Jak schudnąć??? 3 rady, 3 zasady


Od razu na wstępie muszę zaznaczyć, że wymaga to poświęceń, kłamać nie będę.
Tak więc najważniejsza będzie determinacja lub wsparcie bliskich- chociaż prawdę powiedziawszy o to ciężej, łatwiej liczyć na siebie.

1. Odstaw cukier!

Taak, wiem. To tragiczne. Dobrze rozumiem ból, jaki odczuwacie, jak pomyślicie, żeby nie jeść cukru. A cukier jest w dzisiejszych czasach wszędzie! Nawet w zwykłych płatkach kukurydzianych... To straszne. Żeby schudnąć trzeba to jednak zrobić.

Wg mnie jest to najtrudniejszy krok- sama od czterech dni nie jadłam produktów wzbogacanych cukrem i wiem jak to wygląda. Zaznaczam, że chodzi mi wyłącznie o cukier dodatkowy, w który wzbogacane jest jedzenie. Taak, syrop glukozowo-fruktozowy też. Jednak nie mam na myśli "broń boże" cukru naturalnie występującego w pożywieniu, czyli np. fruktozy w owocach! Jedzcie owoców do woli, możecie pękać z przejedzenia nimi, seeerio :D Bez względu na to, czy są to banany, jabłka, gruszki, czy coś jeszcze innego! To wam nie zaszkodzi. (Oczywiście, że da się przytyć na diecie owocowej, ale trzeba być naprawdę zdolnym, nie ruszać się w ogóle z łóżka i tylko jeść, jeść, jeść! Zaświadczam: to wam nie grozi!)

Polecam, żebyście obejrzeli filmik z wykładu na temat cukru - pik!- jak znajdziecie wolną chwilkę.

W skrócie mogę powiedzieć Wam, że okazuje się, że cukier uzależnia nas, jak najgroźniejsze narkotyki- kokaina czy heroina. Oddziałuje na identyczne rejony mózgu, co tamte środki. Rodzimy się i od zewsząd otacza nas cukier. Tak więc uzależnienie rozpoczyna się bardzo wcześnie. Po cóż wszędzie dodawany jest cukier, zapytacie? A no po to właśnie, żeby nas uzależnić od danych produktów, żebyśmy stanowili stałe źródło napływu gotówki dla firm produkujących owe produkty :) Taka gorzka prawda. W wykładzie jest również opisana po krótce historia cukru. Okazuje się bowiem, że wcale nie jest on tak wszechobecny od dawien dawna i że wcześniej sprzedawano go wyłącznie w aptekach, w określonych tylko ilościach!

Czemu taki sztuczny cukier jest niezdrowy?! Przecież cukier to paliwo dla mózgu, prawda?

No niby prawda, ale zwykły cukier czyni nam więcej szkody, niż pożytku. Duużo, dużo więcej szkody, niż pożytku. Dzieje się tak dlatego, że pod wpływem cukru w naszym organizmie środowisko staje się bardziej kwasowe - odsyłam na lekcje chemii ;) Jest to dla nas niekorzystne, bo żeby zaradzić tej sytuacji, organizm zaczyna uwalniać minerały, które mogą zneutralizować środowisko kwaśne, np. wapń z kości, fosfor, magnez i inne ważne pierwiastki. A potem mamy niedobory... W wykładzie dowiecie się na pewno więcej :)

2. Pij zieloną herbatę!

 O piciu zwykłej wody mineralnej już nie będę Wam gdakać, bo to już się zrobiło nudne. Jednak polecę zieloną herbatę. Oczyszcza organizm  i przyspiesza metabolizm- a na tym nam zależy! Taka zielona herbata wzmaga perystaltykę jelit, co znaczy tyle, że jedzenie przesuwa nam się w organizmie szybciej. Nie będzie zalegać tam godzinami i rozkładać się powoli. Po wchłonięciu składników odżywczych wszystko powinno opuścić nasz przewód pokarmowy, dzięki czemu nie będziemy czuć się ociężali. Polecam picie zielonej herbaty po każdym posiłku, po odczekaniu ok. pół godziny. W przypadku rana pić taką herbatę jeszcze przed śniadaniem, odczekać, a potem wsuwać :>

3. Ruch to zdrowie

Nie bój się, nawet jeśli nie byłeś dotąd fanem sportu wszystko się zmieni. Będziesz miał tyle energii z nieśmieciowego jedzenia, że aż będzie cię rozpierało od środka, żeby coś zrobić ;P I nie będziesz czuć się ociężale! Spalisz więcej, niż zjesz i będziesz zadowolony. Ale serio. RUCH. Ludzie kiedyś się ciągle ruszali, chociażby po to, żeby znaleźć jedzenie. Teraz mamy wszystko pod nosem i robi się problem. Niee... wyyjście do sklepu po nowe żarełko to nie to samoo :D Przykro mi. No ale głowa do góry. Po prostu odnajdź radość w ruchu. Ruch to życie - przemyśl to. Żyj!



Z pewnością nie napisałam wielu rzeczy, ale żywię nadzieję, że mój tekst Wam choć trochę pomógł. W razie pytań, śmiało pisać w komentarzu.

Pozderki! :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz