sobota, 21 listopada 2015

Śwat zmienia się na lepsze


Nie wiem czy to zmiana wewnątrz mnie powoduje takie myśli, czy rzeczywiście jest to faktem? Podzielcie się ze mną swoimi spostrzeżeniami i odczuciami w komentarzach.

Ostatnio zaczynam dostrzegać w ludziach dobro, i to niezliczoną ilość dobra. Takie dobro-dobro, a nie jakiś podrabianiec. Po prostu czyste szaleństwo. Otworzyłam oczy na świat i przecieram je ze zdumienia. Wystarczyło zmienić myślenie. Zazwyczaj ludzie myślą, że inni nie chcą dobrze, że są źli. A to jest bujda. To jest tylko wyobrażenie, nie wiem, chroniące przed zranieniem? Są ludzie, którzy nie są dobrzy, to prawda. Ale to, co teraz już dostrzegam, to to, że znakomita większość osób CHCE BYĆ DOBRA. Nie mówię, jest czy nie jest. Bo to jest zdeczka inna sprawa. Zdarza się przecież, że zranimy bliską osobę, choć nie mieliśmy takiego zamiaru. I tu jest sedno sprawy. Żeby zacząć patrzeć na innych, jak na siebie, jak na ludzi, a nie bestie. Ludzi, którzy chcą dobrze. Którym czasem może nie wychodzić, którzy gdzieś tam się potykają.

Naprawdę warto jest zachować wiarę w ludzi. Świat będzie dla nas lepszym miejscem, gdy zmienimy postrzeganie przez nas innych. Owszem, przejedziecie się i to nie raz. Ale jeśli ktoś wam uczyni przykrość, o wiele bardziej logiczne jest uznanie, że nie chciał wam zrobić przykrości, niż że chciał. W większości przypadków, osoba ta skrzywdzi was przez przypadek- no chyba że mówimy o osobach, które czerpią radość ze świadomego krzywdzenia innych.

Ale serio, świat zmienia się na lepsze. Ludzie zaczynają myśleć na głębsze tematy i interesować się czymś więcej, jak tylko czubkami własnych butów. Zaczynamy dostrzegać, że jesteśmy społecznością i jako społeczność wpływamy i na siebie nawzajem i na środowisko. I widzimy już, że możemy wpływać także pozytywnie. I zaczynamy działać.

To bardzo budujące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz